Wielkie sowy widziano ostatnio 150 lat temu. Właśnie jedna z nich się pojawiła

Puchacz prążkowany, który nie był obserwowany od lat 70. XIX w., właśnie został wypatrzony w lesie deszczowym Atewa w Ghanie. Gatunek nazywany jest "świętym Graalem wśród olbrzymich sów".

Puchacz prążkowany.
Puchacz prążkowany.Dr Robert Williams/Imperial College Londonmateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Choć puchacze prążkowane są dużymi ptaki, dobrze się kamuflują, więc łatwo było je przeoczyć i choć aż ciężko w to uwierzyć, wszystko wskazuje, że tak właśnie było przez półtora wieku. Na szczęście przedstawiciela tego gatunku udało się dostrzec dr. Josephowi Tobiasowi z Wydziału Nauk Przyrodniczych Imperial College London i ekologowi dr. Robertowi Williamsowi.

"Sowa była tak duża, że początkowo myśleliśmy, że to orzeł. Na szczęście usiadła na nisko położonej gałęzi i kiedy podnieśliśmy lornetki, opadły nam szczęki. W afrykańskich lasach deszczowych nie ma innej tak dużej sowy" - napisał w oświadczeniu dr Tobias.

Badacze widzieli ptaka tylko przez 10-15 sekund, ale w tym czasie udało się im zrobić zdjęcia, które potwierdzają, że był to przedstawiciel właśnie puchaczy prążkowanych. Potwierdza to nie tylko ogromny rozmiar wykluczający inne gatunki afrykańskich sów, ale także charakterystyczne czarne oczy i żółty dziób.

Jedyne inne znane zdjęcia sów tego gatunku, to fotografie ptaka trzymanego w niewoli w zoo w Antwerpii. Zrobiono je 1975 r. Jest też "rozpikselowana plama" uchwycona w Kongo w 2005 r., ale istnieją poważne wątpliwości, czy rzeczywiście przedstawia puchacza prążkowanego.

Sensacyjne odkrycie

"To sensacyjne odkrycie. Szukaliśmy tego tajemniczego ptaka przez lata na zachodnich nizinach, więc znalezienie go tutaj w lasach regionu wschodniego jest ogromną niespodzianką" - powiedział dr Nathaniel Annorbah z Uniwersytetu Środowiska i Zrównoważonego Rozwoju w Ghanie.

Gatunek jest uważany za narażony na wyginięcie. Głównym zagrożeniem dla niego jest degradacja siedlisk spowodowana działalnością człowieka.

"Mamy nadzieję, że ta obserwacja zwróci uwagę na las Atewa i jego znaczenie dla zachowania lokalnej bioróżnorodności. Odkrycie tak rzadkiej i wspaniałej sowy powinno pobudzić wysiłki w celu uratowania jednego z ostatnich dzikich lasów w Ghanie" - stwierdził dr Williams.

Źródło: Imperial College London, IFLScience

mcz

Przemysław Białkowski podcast: Zanikająca bioróżnorodnośćSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas