Tysiące odłamków szkła rozrzucone po całej pustyni. Nareszcie wiemy, co tam robią

Tajemnicze liczące około 12 tys. lat szklane odłamki rozrzucone są po chilijskiej pustyni Atacama, rozciągając się na długości 75 kilometrów. Niektóre z nich mają kształt całkiem dużych płyt o średnicy około 50 cm. Skąd w ogóle się tam wzięły i jak powstały? Dzięki nowemu badaniu nareszcie to wiemy.

Pustynia Atacama.
Pustynia Atacama.ALBERTO PENAAFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jedna z wczesnych hipotez sugerowała, że odłamki mogą być efektem eksplozji dużego meteoru w atmosferze, w której skutek gorąca, ognista skała kosmiczna wylądowała na powierzchni pustyni, gdzie stopiły piasek i glebę.

Tajemnicze szklane pozostałości tego typu zostały znalezione w wielu miejscach na naszej planecie i w wielu przypadkach eksplozje meteorów są uważane za najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie tych zjawisk.  Nie oznacza to, że kosmiczne skały są jedynym hipotetycznym argumentem do rozważenia. W przypadku szklanych odłamków z Atacamy naukowcy sugerują, że innym wyjaśnieniem jest powstanie odłamków w efekcie naturalnych pożarów, w innej epoce i klimacie, gdy pustynia była pokryta bujniejszą roślinnością.

Szkło nie z tej Ziemi

Jednak według głównego autora nowego badania opublikowanego w czasopiśmie "Geology", Petera Schultza, oraz jego współpracowników, hipoteza wybuchu pozaziemskich skał kosmicznych jest w tym przypadku bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem. W badaniu naukowcy zebrali i przebadali ponad 300 próbek pustynnego szkła, badając je pod mikroskopem elektronowym i analizując ich skład chemiczny za pomocą spektroskopii.

Wyniki według badaczy jednoznacznie sugerują, że szkło nie pochodzi w całości z naszej planety. "Po raz pierwszy mamy wyraźne dowody na istnienie na Ziemi szkła, które powstało w wyniku promieniowania cieplnego i wiatrów z kuli ognistej eksplodującej tuż nad powierzchnią Ziemi. Aby mieć tak wielki efekt na tak dużym obszarze, musiała być to naprawdę masywna eksplozja" - stwierdził Schultz. Według naukowców minerały we szkle rozpadły się, tworząc tlenek cyrkonu, którego powstanie wymaga ekstremalnie wysokiej temperatury powyżej 1670 st. Celsjusza, którą nie jest w stanie zapewnić pożar.

Ale to nie wszystko - fragmenty szkła zawierały również tysiące egzotycznych minerałów, z rzadko spotykanych na Ziemi, znanych jedynie z występowania w meteorytach i innych skałach pozaziemskich.

Źródło: Science Alert, CNN

mcz

Tony plastiku w oceanach. Rozkłada się do 450 lat!Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas