Nauka obywatelska: Każdy może pomóc badać przyrodę

Instytut Biologii Ssaków PAN i Politechnika Białostocka zachęcają miłośników przyrody do nadsyłania do nich zdjęć zrobionych w trakcie wędrówek, bo mogą one wzbogacać wiedzę o np. inwazyjnych gatunkach i pomogą naukowcom.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

W ramach wspólnego projektu "Open Forest Data - repozytorium przyrodniczych danych naukowych", który IBS realizuje od dwóch lat z politechniką, powstała aplikacja mobilna BioLoc, która pomaga w nadsyłaniu tych informacji. Aplikacja wpisuje się w tzw. naukę obywatelską (citizen science), coraz bardziej popularną na świecie.

Za pośrednictwem aplikacji można zgłaszać obecność gatunków inwazyjnych czyli obcych w polskiej przyrodzie, znalezienie martwych zwierząt, ale też inne obserwacje. Takie materiały mają pomagać naukowcom zbierać dane o śmiertelności poszczególnych gatunków zwierząt, typować miejsca niebezpieczne dla zwierząt, badać zasięgi zwierząt czy roślin. Naukowcy zachęcają, by przesyłać wszystkie informacje związane z przyrodą, które uznamy w trakcie wędrówek za ciekawe.

"Aplikacja może też służyć jako podręczne kompendium wiedzy o poszczególnych gatunkach, a galeria pozwala na przykład porównać znalezioną czaszkę z trójwymiarowym modelem z kolekcji Open Forest Data" - podano.

"Z roku na rok w naszym kraju rośnie świadomość przyrodnicza społeczeństwa. Coraz więcej Polaków interesuje się przyrodą, obserwuje i fotografuje napotkane zwierzęta, ale też tropy i ślady przez nie pozostawiane" - mówi dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN dr hab. Rafał Kowalczyk. Dodaje, że powstała aplikacja pomoże w wykorzystaniu zebranych obserwacji właśnie do celów naukowych.

"Profesjonalni naukowcy mają ograniczone możliwości, nie są w stanie dotrzeć wszędzie. Wsparcie zwykłych ludzi, entuzjastów i naukowców nieprofesjonalnych, pozwala więc zgromadzić znacznie więcej danych, których opracowaniem zajmą się już zawodowcy" - dodaje dyrektor Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej. prof. Sławomir Bakier.

Zaznacza, że w centrum zainteresowania naukowców jest Puszcza Białowieska jako ostatni las pierwotny na niżu europejskim, ale zachęcają do używania aplikacji miłośników przyrody w całej Polsce, bo wszystkie dane są dla naukowców cenne.

Projekt Open Forest Data (repozytorium przyrodniczych danych naukowych) jest dofinansowany z UE z programu Polska Cyfrowa. Jak informowały IBS i PB, gdy projekt ruszał w marcu 2019 r., jego wartość to prawie 8 mln zł.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas