Mistrzowski zgryz. Owad o najsilniejszych szczękach odkryty

Chauliogryllacris acaropenates, australijski świerszcz należący do tzw. "świerszczy zgrzytliwych", ma szczęki, jakich pozazdrościć mogłyby mu zwierzęta setki razy większe. Niewielki owad wygrał rywalizację z setkami innych gatunków badanych przez niemieckich badaczy. Biolodzy sprawdzali, z jaką siłą gryzą owady z różnych miejsc na świecie.

Aby zmierzyć moc ich szczęk, naukowcy zbudowali maleńkie metalowe urządzenie zawierające kryształ przechowujący energię elektryczną. Umieścili czujnik między końcówkami aparatów gębowych każdego owada. Kiedy owad gryzie, ściska kryształ, przekształcając energię mechaniczną w prąd elektryczny. Wytwarzane napięcie jest proporcjonalne do siły zgryzu.

Ewolucja wyprzedza nasze potrzeby. Owady zaczynają pochłaniać plastik

Do niedawna udało się w ten sposób zmierzyć siłę ugryzienia zaledwie 20 gatunków, bo owady nie zawsze były skłonne do współpracy. Tym razem zespół z Uniwersytetu w Bonn zdołał przebadać aż 650 gatunków z czterech kontynentów. To największa na świecie baza danych siły ukąszeń insektów. Wśród badanych były świerszcze, chrząszcze jelonki, modliszki, termity, osy, pszczoły i mrówki z Australii, Chin, Europy i Panamy. Wielkie polowanie na owady do badań trwało przez trzy lata.

Najsłabiej wypadła australijska osa z rodzaju Netelia. Jej maksymalna siła ugryzienia była aż 1200 razy mniejsza, niż siła ugryzienia zwycięzcy.

Tym okazał się właśnie Chauliogryllacris acaropenates. Zupełnie nieoczekiwanie dla naukowców, bo zazwyczaj jest spokojnym roślinożercą z lasów deszczowych.

"Początkowo byłem zaskoczony wynikami. Spodziewałem się, że najsilniejsze będą ukąszenia drapieżników, a nie roślinożerców" - mówi magazynowi "New Scientist" Peter Rühr z Uniwersytetu w Bonn. Ale wyjaśnieniem zagadki może być to, co dokładnie musi gryźć australijski owad. Zgrzytliwy świerszcz przegryza się przez żywe drewno, by wydrążyć w nim gniazda.

Najdziwniejsze bezkręgowce świata. Obrzydliwe, ale ciekawe

Bardzo wysokie miejsca zajęły znane także jelonki rogacze z Polski. "Jelonki są bardzo silne - jeden z nich złamał nawet własne aparaty gębowe podczas testu" - wspomina Rühr. Dotychczasowe wyniki badań wydają się sugerować, że szczególnie silnymi ukąszeniami dysponują te owady, które częściej są zmuszone walczyć - także z osobnikami z własnego gatunku. A jelonki rogacze są znane z toczenia rytualnych walk o samice.

"To dopiero początek. Istnieje ponad milion gatunków owadów, a właśnie zmierzyliśmy 650" - stwierdził Rühr.