Dzieci niechętnie jedzą mięso. Dlaczego? Pokazują badania

Dzieci postrzegają jedzenie mięsa jako mniej moralnie dopuszczalne niż dorośli. Nowe badanie sugeruje, że nie rodzimy się mięsożercami.

Dzieci postrzegają jedzenie mięsa jako mniej moralnie dopuszczalne niż dorośli.
Dzieci postrzegają jedzenie mięsa jako mniej moralnie dopuszczalne niż dorośli.Unsplash
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze
Dzieci postrzegają jedzenie mięsa jako mniej moralnie dopuszczalne niż dorośli.
Dzieci postrzegają jedzenie mięsa jako mniej moralnie dopuszczalne niż dorośli.Unsplash

Najmłodsi nie widzą różnicy między zwierzętami domowymi, a tymi hodowanymi na żywność. Najnowsze badania psychologów z Uniwersytetu Exeter wskazują, że takie rozróżnienie pojawia się dopiero między 11 rokiem życia a dorosłością.


"Nasze odkrycia sugerują, że musimy zastanowić się, w jaki sposób rozmawiamy z dziećmi o relacjach ludzi ze zwierzętami innymi niż ludzie" - mówi autor badania Luke McGuire z University of Exeter. "Dzieci bardzo przejmują się szkodami wyrządzanymi światu przyrody, w tym zwierzętom, i dlatego warto rozważyć rozpoczęcie dyskusji na temat decyzji żywieniowych we wczesnym okresie życia".

Dzieci nie chcą jeść zwierząt. Nowe badanie pokazuje dlaczego


Naukowcy przebadali 479 dzieci (9-11 lat), młodych dorosłych (18-21 lat) i dorosłych (29-59 lat). Badacze sprawdzali, jak silnie badani są przekonani o tym, że wartość zwierzęcia zależy od jego gatunku oraz ich przekonania na temat tego, jak zwierzęta są zwykle traktowane, a jak traktowane być powinny.

Dzieci uważały również, że zwierzęta takie jak świnie powinny być traktowane lepiej, niż uważają dorośli
Dzieci uważały również, że zwierzęta takie jak świnie powinny być traktowane lepiej, niż uważają dorośliUnsplash


Naukowcy odkryli, że dzieci rzadziej dostrzegają moralną hierarchię między ludźmi a zwierzętami i rzadziej klasyfikują zwierzęta hodowlane jako żywność. Dzieci uważały również, że zwierzęta takie jak świnie powinny być traktowane lepiej, niż uważają dorośli.


"Podobnie jak w przypadku wszystkich społecznych procesów psychologicznych, warto cofnąć się i zastanowić, skąd biorą się nasze postawy i przekonania" - mówi dr McGuire. "Krytyczne zbadanie naszych relacji ze zwierzętami powinno być głównym celem walki ze zmianą klimatu i zaczyna się w dzieciństwie".

Jedzenie mięsa napędza efekt cieplarniany


Badania, w tym raporty IPCC wskazują wyraźnie, że produkcja mięsa wiąże się z nieproporcjonalnie wyższymi emisjami gazów cieplarnianych, niż produkcja żywności pochodzenia roślinnego. Spożywanie większej ilości żywności pochodzenia roślinnego może więc odgrywać rolę w łagodzeniu skutków zmian klimatycznych. Dr McGuire zauważa, że ​aby zachęcić do takiego zachowania, ważne jest zrozumienie motywacji do jedzenia mięsa.


McGuire chciałby teraz dokładniej zbadać, jak kształtuje się nasza perspektywa na zwierzęta w okresie dojrzewania.

"Jako nastolatkowie zaczynamy mieć większą wiedzę na temat systemów istniejących na świecie, a także mamy coraz większą autonomię w kwestiach takich jak dieta", mówi dr McGuire, "Chcemy zastanowić się, jak te dwa elementy mogą współdziałają, kształtując sposób myślenia dorosłych, który widzimy w naszym badaniu".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas