Prezydent Xi weźmie udział w wirtualnym szczycie klimatycznym Bidena

Przywódca Chin Xi Jinping weźmie udział w jutrzejszym wirtualnym szczycie klimatycznym, na który prezydent USA Joe Biden zaprosił 40 światowych przywódców.

Prezydent Chin Xi Jinping
Prezydent Chin Xi JinpingXie Huanchi/Xinhua News/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Będzie to pierwsze "spotkanie" przywódców ChRL i USA, odkąd władzę w Waszyngtonie przejęła administracja Bidena. Ich rozmowy w sprawach ochrony klimatu są ważne, bo Stany Zjednoczone i Chiny są największymi emitentami gazów cieplarnianych.

Rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying poinformowała, że Xi weźmie udział w szczycie poprzez łącza wideo i wygłosi "ważne przemówienie".

Organizacja dwudniowego szczytu jest kolejnym krokiem prezydenta Joe Bidena ku międzynarodowej współpracy na rzecz walki ze zmianami klimatu. Po objęciu władzy w styczniu jedną z jego pierwszych decyzji było przywrócenie Stanów Zjednoczonych do paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 r., z którego wycofał je jego poprzednik Donald Trump.

Władze USA i Chin bezustannie spierają się na wielu polach, w tym w kwestii zarzucanych Pekinowi naruszeń praw człowieka oraz wzrostu jego wpływów gospodarczych i wojskowych na świecie.

W ubiegłym miesiącu na Alasce wysokiej rangi przedstawiciele administracji Bidena po raz pierwszy spotkali się z wysłannikami władz w Pekinie. Atmosfera rozmów była napięta i nie przyniosły przełomu w relacjach.

Za potencjalną dziedzinę współpracy uznaje się jednak ochronę środowiska. Chiny i USA, kraje emitujące najwięcej gazów cieplarnianych na świecie, podkreślają wspólny interes w walce ze zmianami klimatu.

W ubiegłym tygodniu Chiny odwiedził specjalny wysłannik USA John Kerry. Po spotkaniu ze swoim chińskim odpowiednikiem w Szanghaju obie strony zapowiedziały dwustronną i wielostronną współpracę w walce z kryzysem klimatycznym oraz podjęcie "w dekadzie lat 2020" konkretnych działań na rzecz zmniejszenia emisji.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas