​Branża mięsna chce liczyć emisje gazów cieplarnianych

Organizacje producentów mięsa chcą opracować "kalkulator efektywności klimatycznej". Ma pozwolić na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych z produkcji zwierzęcej - poinformował prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsa (UPEMI) Wiesław Różański.

Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjne123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

- Celem operacji jest opracowanie założeń, wdrożenie oraz praktyczna weryfikacja metod redukujących emisje gazów cieplarnianych oraz zwiększających sekwestrację węgla w rolnictwie. Opracowany zostanie program komputerowy do doboru metod redukcji i szacowania ich efektywności oraz kosztochłonności dla potrzeb certyfikowania systemu produkcji wieprzowiny QAFP i wołowiny QMP - tłumaczył Różański. Jak mówił, "powstanie pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych w Europie, kalkulator emisji gazów cieplarnianych z produkcji zwierzęcej. To odpowiedź rodzimego sektora produkcji mięsa, który przy wsparciu polskich naukowców włącza się w realizację ambitnych celów klimatycznych UE" .

Kluczowa rola w projekcie ma przypaść Instytutowi Zootechniki w Balicach. Weźmie w nim udział także Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN w Warszawie. Prace nad kalkulatorem dofinansuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Różański poinformował, że kalkulator emisji gazów cieplarnianych (GHG) będzie testowany w ramach dwóch krajowych systemów jakości żywności dedykowanych produkcji mięsnej: - QAFP (wieprzowina i drób) i QMP (wołowina). - Dotychczas konsumenci doceniali najwyższą jakość kulinarną certyfikowanych produktów, ich naturalne pochodzenie i obróbkę. A także fakt, że nasi hodowcy stosowali podwyższone standardy dobrostanu zwierząt. Teraz chcemy, aby Polacy mogli kupować mięso, którego produkcja będzie docelowo niemalże neutralna dla klimatu - podkreślają szefowie organizacji zarządzających systemami QAFP Wiesław Różański i QMP Jerzy Wierzbicki.

Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki zaznaczył, że równie ważne będzie właściwe zaplanowanie zachęt dla samych rolników i hodowców, którzy docelowo będą musieli spełnić wiele dodatkowych wymogów i wytycznych już na etapie produkcji "niskoemisyjnego mięsa". Z drugiej strony do takich rozwiązań trzeba przekonać samych konsumentów, bo to finalnie od ich decyzji zakupowych zależeć będzie opłacalność naszego przedsięwzięcia - podkreślił Wierzbicki.

W Polsce nie funkcjonuje żaden system czy działanie, bezpośrednio nakierowane na redukcję gazów cieplarnianych w produkcji zwierzęcej. Opracowywany system obejmie pogłowie około 500 tzw. dużych jednostek zwierząt oraz około 1000 ha użytków rolnych, utrzymywanych i uprawianych z użyciem metod przeciwdziałających zmianom klimatu.

Wdrożenie niskoemisyjnego systemu produkcji wieprzowiny i wołowiny wymaga w pierwszym rzędzie opracowania zwaloryzowanych i dedykowanych do krajowych warunków, praktycznych i wymiernych metod redukcji emisji. Rezultatem takiego podejścia będzie opracowanie i praktyczna weryfikacja w gospodarstwach, katalogu metod redukcji GHG w produkcji żywca wołowego i wieprzowego.

Na tej weryfikacji, zostanie opracowany komputerowy program do kalkulacji efektów i kosztów stosowania niskoemisyjnych metod produkcji, stanowiący jednocześnie zbiór wymagań dla uczestnictwa w systemie i uzyskiwania minimum 20 proc. redukcji emisji GHG. Projekt stworzenia kalkulatora pozwoli na praktyczne wdrożenie metod produkcji zwierzęcej, redukujących emisje GHG, tak z chowu zwierząt, jak i jego bazy paszowej.

Według Różańskiego, poprzez udział gospodarstw w pionierskim, niskoemisyjnym systemie jakości, będzie możliwe wykazanie wymiernego efektu redukcji emisji także na potrzeby międzynarodowej sprawozdawczości. W ramach Porozumienia paryskiego do końca grudnia 2030 r. UE ma zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o co najmniej 40 proc. względem 1990 r.

Polska deklaruje, że jej celem jest redukcja emisji gazów cieplarnianych w sektorach nieobjętych systemem ETS na poziomie o 7 proc. w 2030 r. w porównaniu do poziomu z 2005 r.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas