Kurtyka: Technologie będą nas zaskakiwać w transformacji energetycznej

Minister klimatu i środowiska na Impact '21 wskazał, że podobnie wydarzyło się w obszarze fotowoltaiki.

Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska
Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiskaINTERIA.PL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Zdaniem ministra budowanie neutralności energetycznej na skróty, czyli przerzucenie wszystkich emisyjnych elementów produkcji na zewnątrz, będzie miało swoje długofalowe konsekwencje dla przemysłu i dla miejsc pracy. - Wydaje mi się, że nie o taki model jako Europejczycy powinniśmy się starać, tylko raczej taki który będzie inspiracją, w którym domkniemy ten model biznesowy, żeby on był bardziej atrakcyjny niż obecne technologie kopalne - powiedział Kurtyka.

Minister wskazał, że to, co jest istotne w transformacji energetycznej, to sprawiedliwa transformacja, która skupia się na odbiorcach, dla których koszty muszą być akceptowalne. Według ministra pewnych rzeczy nie można przyspieszyć, stąd w planach jest 20-letnia perspektywa. Kurtyka przypomniał o trudnych i nagłych zmianach transformacyjnych w latach 90. w Polsce.

Podczas swojego wystąpienia szef resortu klimatu i środowiska wyjaśnił, że w kontekście transformacji energetycznej musimy przyzwyczaić się do świata, w którym technologie będą nas zaskakiwać.

Zdaniem ministra, coś podobnego wydarzyło się w Polsce w obszarze fotowoltaiki. - Jeszcze dwa lata temu firmy produkujące i instalujące panele ledwie wiązały koniec z końcem, w ubiegłym roku nastąpił taki boom, że dziś jest to już przemysł o wartości 10 mld zł i ponad 2 tys. megawatów zainstalowanej mocy - dodał Kurtyka.

Szef resortu wskazał, że taka sama rewolucja odbywa się w obszarze elektromobilności. Jak zaznaczył, producenci samochodów inwestują w rozwój napędów bateryjnych, które stają się one coraz tańsze i będą coraz bardziej dostępne.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas