Przemysław Białkowski podcast: Drugie życie rzeczy

Na wysypiska śmieci często trafiają przedmioty, którym można nadać drugie życie. Meble, obrazy czy sprzęty mogłyby służyć komuś innemu, jednak wymagają naprawy. Tej często nie możemy wykonać sami, ponieważ nie mamy potrzebnych do tego narzędzi, przestrzeni albo umiejętności. Stowarzyszenie Kurka Wodna chce stworzyć Centrum Drugiego Obiegu, gdzie będzie można nadać przedmiotom nowy blask i przywrócić je do użytku.  

- Inicjatywa polega na wspieraniu budowy gospodarki obiegu zamkniętego. Będzie można do nas przynieść wszystko, co nadaje się do użycia w drugim obiegu. Najczęściej w przypadku "charity shopów" są to ubrania - mówi Magdalena Janosz ze Stowarzyszenia Kurka Wodna.

Inicjatywa powstała z troski o środowisko. Zdaniem organizatorki, ma ograniczyć konsumpcję, zachęcać do minimalizmu i "ratować świat". - Minimalizm to pierwsza zasada światowej konsumpcji. Ta moda dopiero kiełkuje. Chcemy przez nasze działania pokazać, że minimalizm to niekoniecznie rezygnowanie z zakupów i przyjemności. Dobrym tego przykładem są meble - tłumaczy Janosz.

Przedmiotom, które trafią do sklepu od darczyńców, przywraca się ich dawny blask. Kupić można np. odnowione filiżanki, reprodukcje obrazów lub mydelniczki z bambusa. Jednak zanim sklep powstał, aktywiści musieli zorganizować lokal i stworzyć zespół. "Kurce Wodnej" udało się to dzięki współpracy z lokalnym samorządem. Choć, jak podkreśla Janosz, "takie drzwi nie są łatwe do otwarcia", to władzom miasta spodobał się pomysł.

Centrum Drugiego Obiegu to nie tylko miejsce, gdzie możemy kupić czy oddać używane rzeczy, lub je naprawić. Twórcy inicjatywy podkreślają, że najważniejsza jest edukacja i zmiana świadomości w społeczeństwie. Dlatego organizowane będą także warsztaty, spotkania i dyskusje dla zrównoważonego rozwoju.