W USA będą hodować sztuczne mięso w ogromnych bioreaktorach

Firma Good Meat zajmująca się produkcją „sztucznego mięsa” z komórek zwierzęcych podpisała umowę z przedsiębiorstwem ABEC. Firmy chcą wybudować największe na świecie bioreaktory do sztucznej hodowli mięsa.

Firma Good Meat zapowiedziała, że będzie produkować sztuczne mięso z komórek zwierzęcych na niespotykaną dotąd skalę. Powstaną ogromne bioreaktory, dzięki którym wyhodowane mięso trafi do sklepów w USA
Firma Good Meat zapowiedziała, że będzie produkować sztuczne mięso z komórek zwierzęcych na niespotykaną dotąd skalę. Powstaną ogromne bioreaktory, dzięki którym wyhodowane mięso trafi do sklepów w USAmateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Firma Good Meat zajmująca się produkcją "sztucznego mięsa" z komórek zwierzęcych podpisała umowę z przedsiębiorstwem ABEC. Firmy chcą wybudować największe na świecie bioreaktory do sztucznej hodowli mięsa.

USA. W ogromnych bioreaktorach powstanie sztuczne mięso

Good Meat zapowiada, że w największych na świecie bioreaktorach, które mają powstać w USA będzie można wyprodukować nawet 13 tys. ton wołowiny i mięsa drobiowego rocznie. Produkty te powstają bez uboju zwierząt - są hodowane z ich komórek lub kurzych jaj.

Takie "sztuczne mięso" hodowane jest przez około 170 firm na całym świecie, jednak tylko Good Meat uzyskała odpowiednie pozwolenia, aby sprzedawać swoje produkty w sklepach. Sztucznie wyhodowane mięso drobiowe po raz pierwszy zaczęto podawać w 2020 roku w Singapurze.

Produkcja mięsa (tego prawdziwego) może odpowiadać nawet za niemal 20 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych na świecie. Ma ona duży wpływ na środowisko także ze względu na emisję metanu, niszczenie lasów i marnowanie wody.

Myślę, że nasze wnuki będą nas pytać dlaczego w 2022 roku jedliśmy jeszcze mięso pochodzące z uboju.
Josh Tetrick
Mięso hodowane z komórek zwierzęcych w smaku niczym nie różni się od tego, które znamy - zapewniają producenci. Ma jednak znacznie mniejszy wpływ na klimat
Mięso hodowane z komórek zwierzęcych w smaku niczym nie różni się od tego, które znamy - zapewniają producenci. Ma jednak znacznie mniejszy wpływ na klimatmateriały prasowe

Musimy jeść mniej mięsa. Tylko tak uratujemy klimat

Naukowcy ostrzegają, że konsumpcja mięsa musi radykalnie spaść, jeśli chcemy powstrzymać skutki zmian klimatycznych. Mięso hodowane z komórek zwierzęcych, jak deklarują jego producenci, ma znacznie mniejszy wpływ na klimat, ale jednocześnie taki sam smak i konsystencję jak tradycyjne.

Konstrukcja bioreaktorów Good Meat już trwa. Będzie ich dziesięć, a każdy ma pojemność 250 tys. litrów i wysokość czterech pięter. Firma docelowo chce produkować 13 tys. ton sztucznego mięsa rocznie. Produkcja ma ruszyć pod koniec 2024 roku.

"Myślę, że nasze wnuki będą nas pytać dlaczego w 2022 roku jedliśmy jeszcze mięso pochodzące z uboju" - mówi Josh Tetrick z firmy Eat Just, która jest właścicielem Good Meat. Przedsiębiorca podkreśla, że mięso hodowane z komórek zwierzęcych ma tę przewagę, że "umożliwia nam jedzenie mięsa bez wyrządzania krzywdy, niszczenia lasów, zabijania zwierząt, używania antybiotyków i napędzania chorób odzwierzęcych".

Przemysław Białkowski podcast: KonopiaSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas